Recepta na przyjemny weekend

Recepta na przyjemny weekend
Weekendy zwykle kojarzą nam się z luzem i swobodą. Większość z nas nie musi iść w tym czasie ani do szkoły, ani do pracy –

Weekendy zwykle kojarzą nam się z luzem i swobodą. Większość z nas nie musi iść w tym czasie ani do szkoły, ani do pracy – oczywiście, od reguły zawsze od odstępstwa – ale mówimy w tym przypadku o miażdżącej przewadze ludzi, którzy jednak wówczas odpoczywają.

Odpoczynek ten rozumieć można w dwojaki, albo nawet trojaki sposób, mianowicie jako odpoczynek bierny, czynny oraz odpoczynek pod postacią oddania się pracy, ale takiej, która sprawia nam przyjemność.

Recepta na przyjemny weekend

Wytłumaczmy sobie teraz, co to wszystko oznacza. Odpoczynek bierny to na przykład oglądanie telewizji, przesiadywanie przed komputerem, spanie do późna, i tak dalej. Odpoczynek czynny to: spacer, jogging, taniec – ogóle rzecz biorąc: ruch, głównie na powietrzu. Natomiast ostatnia, uprzednio wymieniona, forma wypoczynku to nic innego, jak na przykład oddanie się swojej pasji.

Czyli praca nad czymś, co jest naszym hobby. A więc, na przykład: pisanie książki, wierszy, majsterkowanie, układanie wiązanek, robienie na drutach, szydełkowanie, i tak dalej, i tak dalej. To też jest swego rodzaju odmiana odpoczynku! I takimi rzeczami najchętniej zajmujemy się właśnie w weekend, bo wtedy są ku temu najlepsze warunki, gdyż przede wszystkim znajdujemy na to czas. Obok odpoczynku mamy jeszcze coś takiego, jak obowiązki. Znamy to wszyscy chyba z autopsji – mianowicie weekend to nie tylko przyjemności, ale także takie czynności, jak sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie obiadów na cały tydzień, i tym podobne. Nie jest tak?

No, tylko ci naprawdę leniwi cały weekend poświęcają na całkowite obijanie się. Do obowiązków również zaliczyć można zadania domowe, naukę, napisanie jakiegoś referatu – czyli sprawy szkolne, czy przygotowanie się na jakąś konferencję, rozmowę – czyli sprawy zawodowe. Jak zatem połączyć te wszystkie elementy tak, aby na każdy z nich wystarczyło nam czasu i energii w równym stopniu? No, niestety w równym się nie da, ale można rozplanować wszystko tak, aby spokojnie, bezstresowo zdążyć z załatwieniem spraw ważnych, pilnych, oraz żeby zapewnić sobie nieco rozrywki, swobody i wolności. Najpierw zatem trzeba odpowiedzieć sobie na bardzo ważne, koronne pytanie: czy faktycznie w ciągu tygodnia roboczego dajemy z siebie wszystko, czy, jak to się mówi, „zaharowujemy się na amen”, żeby z czystym sumieniem przez weekend tylko móc odpoczywać? Nie, z reguły nie.

A to już wiesz?  Łomża wyróżniona w konkursie "Perły Rynku FMCG 2011"

Najczęściej jest tak, że nasz odpoczynek rozkłada się w miarę równomiernie w ciągu owych pięciu dni, zostawiając sobie rzeczy najgorsze, najtrudniejsze, na które mamy najmniej ochoty – właśnie na sobotę i niedzielę. I wtedy weekend wcale nie jest przyjemny, bo musimy pracować, a nie bawić się i korzystać z życia tak, jak tego chcemy, i jak na to zasługujemy. Jaka jest więc recepta na to, by spędzić udany koniec tygodnia? Przypomnijmy sobie może, że weekend rozpoczyna się już w piątek po południu – w zależności od tego, o której kończymy zajęcia w szkole, na uczelni, czy pracę. Podsumowując – w momencie, gdy już jesteśmy w domu i nie musimy się dalej z niego nigdzie ruszać. Od czego wtedy zacząć? Od obowiązków nie za bardzo – przyczyna tego jest taka, że nam się zwyczajnie ich nie chce wykonywać. Więc po prostu w takim wypadku z reguły zasiadamy przed telewizor lub oddajemy innym, mało wnoszącym w nasze życie, rozrywkom.

Owszem, to wszystko jest niezwykle potrzebne, abyśmy nie zwariowali przy takim tempie życia, jaki prowadzimy niemal wszyscy. Ale to nie może trwać zbyt długo. Jak najlepiej rozpocząć weekend, czyli już w piątek? Po przyjściu do domu warto przebrać się w domowe ubrania, w których będziemy się czuli luźno i swobodnie. Tak przygotowani do dalszego działania powinniśmy otworzyć okno w pokoju, by ten się mógł dobrze przewietrzyć, i udać się do kuchni, aby coś zjeść. Trzeba bowiem wiedzieć, że gdy człowiek jest głodny lub spragniony, to jest totalnie nieprzydatny praktycznie do niczego, gdyż bardzo często boli go głowa i na nic nie ma ochoty.

I tak, w następnej kolejności możemy troszkę się właśnie zdrzemnąć, albo chociaż się położyć na krótko, żeby mózg przyjął informację o tym, że jest najedzony i przesłał ja do całego organizmu. Dopiero wówczas poczujemy się dużo lepiej – pełni energii i wigoru. Teraz, aby móc się za cokolwiek dalej zabrać, warto jest zadbać o minimalny porządek. I tak, jeśli nasze łóżko lub biurko zawalone są jakimiś mało atrakcyjnymi przedmiotami, trzeba się ich pozbyć. Prawda jest taka, że gdy wokół nas, w najbliższym otoczeniu, panuje jakiś ład, to od razu dostajemy większą motywację, aby ten ład zaprowadzać dalej, i to nie tylko w odniesieniu do sprzątania, ale również do tego, żeby pozałatwiać wszystkie ważne dla nas sprawy, które w skrócie można określić jako obowiązki. I tak, w swych działaniach zaczynamy się nie zastanawiać nad naszym zmęczeniem, nad chęcią odpoczynku po całym ciężkim tygodniu, tylko skupiamy się na tym, jak dobrze nam idzie, jak bardzo jesteśmy skoncentrowani na tym, co w danym momencie robimy, i chcemy to zrobić jak najlepiej.

A to już wiesz?  Freixenet Cordon Negro w wyjątkowym opakowaniu

Myślimy w dalszej perspektywie i zastanawiamy się, co musimy w danej jednostce czasowej zakończyć. To naprawdę pomaga. I tak, już w piątek dobrze jest posprzątać mieszkanie, włożyć rzeczy do pralki oraz zrobić coś do szkoły. Oczywiście, czasami nie da się wszystkiego załatwić już w piątek, ale warto chociaż zacząć, aby „odciążyć pozostałe dni”. I gdy nadejdzie wieczór – owszem, być może będziemy zmęczeni strasznie, ale przede wszystkim bardzo szczęśliwi i usatysfakcjonowani, że dzięki temu z czystym sercem możemy sobie na następny dzień dłużej pospać, poleżeć w łóżku, może nawet zjeść w nim śniadanie – ogólnie – poleniuchować, co przecież wszyscy kochamy robić. Nawet, jeśli zostało nam jeszcze trochę „obowiązków”, to już nie będą się one wydawały takie straszne i zrobimy je w mig tak, aby wieczór był już całkowicie wolny, by można go było spożytkować w bardzo miły sposób – na przykład pójść do kina, do kogoś znajomego, czy na imprezę. Niedziela to już powinien być dzień przeznaczony głównie dla rodziny.

A więc dobrze jest tego dnia zjeść wspólne posiłki – i to nieważne, czy w domu, czy w restauracji, pojechać gdzieś na spacer, na zakupy, Ale będzie to przyjemnością tylko wtedy, gdy nie będziemy mieli w perspektywie na przykład wieczornego pisania pracy na polski, czy uczenia się na sprawdzian, bo wtedy nie jesteśmy absolutnie w stanie się odpowiednio zrelaksować, w związku z czym weekend kończy się z pewnym niesmakiem dla nas, przekonaniem, że nie wykorzystaliśmy go w pełni. Aby do tego nie dopuścić, warto już zacząć działać w piątek.
Marta Akuszewska

0 0 votes
Article Rating

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy


1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Tylko spokojnie
13 lat temu

a żeby to się tka dało miec wolny weekend