Zgodnie z włoskim prawem aborcja dozwolona jest do 12. tygodnia trwania ciąży. Jeśli dokonuje się jej później – muszą być ku temu bardzo poważne powody, głównie związane z zagrożeniem życia matki lub dziecka.
Tymczasem zupełnie nowa ustawa na temat aborcji, podpisana przez dwa świeckie oraz dwa kościelne uniwersytety w Rzymie, wyraźnie mówi o tym, że wszystkie kliniki ginekologiczne mają obowiązek walczyć o zdrowie płodu, które ma powyżej 22 tygodni życia, a które przeżyło aborcję, wkładając je do inkubatora i opiekując się nim, jak należy.
Nawet, jeśli matka dziecka sobie tego nie życzy. Według lekarzy płód poniżej 22 tygodni trwania swego życia ma niewielkie szanse, by przeżyć zabieg, jednak oczywiście zdarzają się takie przypadki. Ustawa jednak obowiązuje wyłącznie limit 22 tygodni, w górę. Oto kilka postanowień tego dokumentu, podpisanego na tydzień przed ustanowionym przez Kościół katolicki Dniem Ĺťycia (źródło: Onet.pl): „W chwili narodzin prawodawstwo przyznaje pełnię praw do życia, a zatem także do opieki medycznej.
Reanimacja, przeprowadzona w chwili narodzin, umożliwia lepszą ocenę stanu klinicznego, od reakcji na intensywną terapię i szans na przeżycie i pozwala omówić przypadek z personelem oddziału oraz rodzicami. (, ) Jeśli wysiłki terapeutyczne okażą się bezużyteczne, należy za wszelką cenę uniknąć tego, by intensywna kuracja nie przekształciła się w uporczywą terapię”.
Marta Akuszewska